środa, 6 kwietnia 2011

Pierwsze jajo wielkanocne...

Pierwsze koty za płoty....

 Prace rozpoczęte, teraz powinno być z górki.

Totalny brak chęci do realizacji mnie dopadł, na brak pomysłów nie narzekam - realizacja leży na obu łopatkach :-(
lecz teraz mam nadzieję będzie już tylko lepiej!!!


może nie jest idealne lecz jestem z niego zadowolona :)
pozdrawiam cieplutko... i biegnę obejrzeć Wasze prace

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz